Co powiecie na spacer uliczkami miasta pełnego kolorów i zapachów, w którym gdy przycicha gwar można usłyszeć jeszcze echo spadających pocisków…
Sarajewo większości z nas kojarzy się z początkiem I wojny Światowej i zamachem dokonanym na austro-węgierskiego następcę tronu Franciszka Ferdynanda, czy olimpiadą zimową z 1984, po której pozostały tylko zniszczone w czasie wojny obiekty sportowe. Warto jednak zatrzymać się w tym usytuowanym na zboczach wzgórz mieście z duszą, by delektując się baklawą i słynną bośniacką kawą wsłuchać się w jego opowieść 😊
Stolica Bośni jest bez wątpienia miejscem, którego nie można ominąć przemierzając Bałkany, przede wszystkim ze względu na niesamowitą różnorodność. Obok meczetów znajdziemy tutaj zarówno kościoły katolickie jak i prawosławne cerkwie i synagogi.
Właśnie ze względu na tą różnorodność centrum Sarajewa zostało wyraźnie podzielone na trzy części. Najstarsza z nich to dzielnica ottomańska-Baščaršija, pełna wąskich, urokliwych uliczek, kramów i poukrywanych w zaułkach meczetów.
Zaraz obok, nad rzeką Miljacką piętrzą się wybudowane w XIX wieku budynki dzielnicy austro-węgierskiej. To tutaj mieścił się kiedyś gmach biblioteki narodowej, który spłonął w czasie oblężenia miasta. Niestety, z pożaru nie udało się uratować największych dzieł literatury bośniackiej.
Kierując swoje kroki na starówkę na możecie przeoczyć Placu Gołębi ze słynną fontanną Sebilj. Zaczerpnięta z niej woda świetnie gasi pragnienie w upalne dni.
Trzecia, największa część Sarajewa jest zdominowana przez socrealistyczną zabudowę, choć tutaj wydaje się ona jakoś mniej szara i całkiem sympatycznie wpasowuje się w górski krajobraz.
Trudno uwierzyć, że w tym tętniącym życiem mieście jeszcze nie tak dawno, bo w latach 1992- 1996 podczas oblężenia zginęło ponad 10 tysięcy mieszkańców. Choć rany zadane przez okrucieństwo wojny powoli się zabliźniają, ciężko nie patrzeć na Sarajewo przez pryzmat drastycznych wydarzeń z lat 90-tych. Spacerując nad rzeką Milijacka natraficie na budynki noszące szczególnie widoczne ślady ostrzału. Uwagę zwiedzających przykuwają również porozrzucane po mieście zagłębienia w betonie wypełnione czerwoną farbą; te słynne Sarajewskie róże powstały w miejscach, gdzie spadł pocisk moździerzowy śmiertelnie raniąc przechodniów. O tragicznych czasach przypominają również liczne cmentarze rozsiane po całym mieście takie jak Cmentarz Kawaci usytuowany na wzgórzu na starym mieście, na którym spoczywa pierwszy prezydent niepodległej Bośni I Hercegowiny Alija Izetbegovič. W krytycznym momencie, miejscem pochówku poległych stał się nawet stadion olimpijski...
Tajemnice Sarajewa i nnych bałkańskich zakątków możecie odkryć w czasie naszego wyjazdu BAŁKANY TOUR.
Zapraszamy!
Zaplanuj swoje wymarzone wycieczki zagraniczne już teraz i sprawdź jakie wycieczki zorganizowane przygotowaliśmy.